Drenaż grzybkowy filtrów ciśnieniowych

Cover Image for Drenaż grzybkowy filtrów ciśnieniowych
dr inż. Łukasz Weber
dr inż. Łukasz Weber

Najlepszą okazją do kontroli drenażu grzybkowego jest wymiana złoża filtracyjnego - choć są również inne metody sprawdzania ich funkcjonowania. Zakładając jednak, że złoże zostało usunięte z filtra podstawowa metoda kontroli polega na:

  • zalaniu dysz grzybkowych warstwą wody (np 10 - 15 cm),
  • włączeniu powietrza do płukania złoża (doprowadzonego od spodu),
  • sprawdzeniu równomierności rozłożenia pęcherzy powietrza na całej powierzchni filtra

Jeśli stwierdzimy, że powietrze rozkłada się równomiernie wówczas nie trzeba wymieniać dysz i można od razu zasypać nowe złoże filtracyjne. Jest to jednak zazwyczaj sytuacja rzadka. O wiele częściej można zauważyć, że powietrze wydostaje się szczególnie intensywnie w kilku miejscach co świadczy o:

  • zapchaniu niektórych dysz filtracyjnych (najczęściej złożem filtracyjnym, lub wytrącającymi się na szczelinach grzybków żelazem lub węglanami wapnia czy magnezu),
  • uszkodzeniu szczeliny dyszy filtracyjne, bądź wręcz wyrwaniu całej dyszy

W takiej sytuacji konieczna jest oczywiście wymiana, lub w choćby czyszczenie dysz. Na różnych wodociągach praktykuje się różny sposób czyszczenia dysz filtracyjnych - co zależy od tego czym dysze są zapchane. Najczęściej do tego celu wykorzystywane są następujące substancje:

  • kwas solny - szczególnie, gdy dysze zapchane są wytrąconym żelazem - zastosowanie kwasu solnego daje w ogóle najlepsze efekty przy usuwaniu wszelkich osadów żelazowych, oczywiście należy przy tym zachować wszelkie zasady bezpieczeństwa i higieny pracy,
  • podchloryn sodu (stężony lub rozcieńczony) - wykręcone dysze wrzuca się do wiadra z wlanym podchlorynem, który również pozwala usunąć osady żelazowe (choć nie tak intensywnie jak kwas solny) - przy okazji uzyskuje się intensywną dezynfekcję dysz, które będą przecież ponownie wkręcane do filtra; również należy zachować wszelkie zasady BHP obowiązujące przy stosowaniu podchlorynu sodu,
  • woda pod wysokim ciśnieniem (np przy użyciu Karchera) - zwłaszcza jeśli dysze zanieczyszczone są np złożem filtracyjnym (ziarnami wbitymi w szczeliny grzybków filtracyjnych

Po wyczyszczeniu i wkręceniu dysz filtracyjnych bezwzględnie należy dokonać poziomowania. Również najlepszym sposobem kontroli, czy wszystkie dysze są równo wkręcone jest zalanie drenażu wodą.

Jak widać na zdjęciu - po zalaniu drenażu wodą można zauważyć, że w tylnej jego części grzybki są przykryte, natomiast w przedniej nie. W takiej sytuacji może zachodzić ryzyko, że podczas eksploatacji filtra (szczególnie jednoczesnego płukania wodą oraz powietrzem), złoże zostanie wprowadzone w niekorzystny ruch wirowy - który będzie prowadzić do przemieszania warstw odmanganiających i odżelaziających. Powietrze wydostawać się będzie szczególnie intensywnie w przedniej (zgodnie ze zdjęciem) części filtra i podrywać ziarna złoża ku górze.

Oczywiście również samo puszczenie powietrza przez zalany wodą drenaż pozwala ocenić w którym miejscu pęcherze wydostają się bardziej lub mniej intensywnie - a tym samym czy można się spodziewać równomiernego, czy też nierównomiernego płukania złoża.

Jeśli natomiast złoże z filtra nie zostało usunięte, wówczas ocena prawidłowości pracy drenażu grzybkowego polega na sprawdzeniu równomierności rozkładu pęcherzy powietrza nad złożem filtracyjnym - przez właz rewizyjny górnej części filtra. W tym celu należy:

  • spuścić wodę z filtra - tak by odsłoniło się złoże filtracyjne
  • otworzyć właz rewizyjny i ocenić równomierność rozkładu złoża w filtrze (czy nie ma górek, miejsc w których złoże jest nagromadzone)
  • napełnić nieco filtr wodą - tak by przykryła ok 10 cm złoże filtracyjne
  • włączyć płukanie samym powietrzem
  • obserwować rozkład pęcherzy powietrza na powierzchni tafli wody,
  • zamknąć właz rewizyjny i wypłukać filtr przed włączeniem do pracy

Na podstawie takich oględzin w prosty sposób można sprawdzić czy:

  • wszystkie dysze są drożne (złoże jest równomiernie ułożone w filtrze),
  • wszystkie dysze są całe (jeśli któraś z dysz byłaby uszkodzona, wówczas powietrze szczególnie intensywnie się przez nią wydostaje - wq tym miejscu pojawia się "wybrzuszenie" złoża),
  • czy nie jest oberwana dennica - powietrze wydostaje się szczególnie intensywnie po obwodzie filtra.

Uszkodzony, lub zapchany drenaż ma bardzo duży wpływ na uzyskiwane wyniki. Może powodować m.in.:

  • niedopłukiwanie części złoża filtracyjnego - a tym samym jego zbrylanie; zbrylone złoże jest w ogóle nieefektywne technologicznie (nie uzdatnia wody), zbrylone złoże właściwie nadaje się tylko do wymiany.
  • ubytki złoża filtracyjnego - uciekanie złoża do odpływu (wody uzdatnionej) przez uszkodzone dysze, lub oberwane dennice (niskie złoże nie pozwala usunąć wszystkich wskaźników do wartości zgodnej z normą).

Czasami problemy z usykaniem norm wiążą sie z opisanymi powyżej sytuacjami. Nic nie dadzą wówczas działania technologiczne związane z dosypywaniem złoża filtracyjnego, czy zasypywaniem jakiś warstw katalitycznych. Co więcej w takiej sytuacji nastąpi bardzo szybkie ich rozładowanie. Kontrola stanu drenażu nie jest długotrwałym procesem - a korzyści technologiczne i finansowe są znaczne. Takiej kontroli warto dokonywać zawsze, jeśli wyniki się psują, mimo pozornie nie zmienianej technologii (po wyeliminowaniu innych innych przyczyn) lub prewencyjnie raz na 1 rok - wraz z kontrolą złoża w filtrze. Zadaj pytanie, skomentuj artykuł, przedstaw swoje doświadczenia.
Autor: Łukasz Weber