Zrywanie zawiesin z filtrów podczas pracy
Problem dotyka szczególnie małe stacje uzdatniania wody (układy wiejskie) pracujące w systemie jednostopniowym - gdzie woda ze studni głębinowej jest tłoczona przez aeratory, filtry do hydroforów i bezpośrednio na sieć.
Zerwanie żelaza występuje praktycznie z każdym załączeniem studni głębinowej do pracy. Powstające w momencie załączenia pompy głębinowej uderzenie hydrauliczne powoduje przemieszczanie się zatrzymanego w górnej części złoża żelaza przez cały filtr do odpływu. "Fala" zerwanego żelaza nie pojawia się od razu w wodzie po filtrze. Musi minąć chwila, zanim zawiesiny przemieszczą się wraz z płynącą wodą do odpływu i dalej do hydroforów i bezpośrednio do sieci.
W takiej sytuacji stężenie żelaza może wielokrotnie przekraczać wartości dopuszczalne obowiązującą normą. Czasami przekracza nawet wartości z wody surowej. Jeśli oczywiście w takiej sytuacji zostanie pobrana próba do analiz (np przez Sanepid) nawet na Stacji, z którą nigdy nie było problemów może wystąpić przekroczenie dyskwalifikujące wodę. A podczas zerwania przekroczone będzie nie tylko stężenie żelaza, ale również barwa, mętność i z dużym prawdopodobieństwem magnan!.
Trzeba sobie jednak zdawać sprawę z tego, że "fala" zerwanego żelaza przechodzi do odpływu i sytuacja się stabilizuje już po kilkunastu - kilkudziesięciu minutach. Tak więc, jeśli po załączeniu pompy głębinowej odczeka się jakiś czas (np 40 - 60 min) i dopiero pobierze próby, wynik będzie miarodajny i pokaże jak pracuje filtr w czasie ustabilizowanej pracy.
Bezpośredni wpływ zerwania żelaza (czy innych zawiesin) na jakość wody podawaną do sieci jest mniejszy w przypadku gdy woda po filtrach trafia do zbiorników wody czystej. Tam zerwany osad szybko zsedymentuje i przekroczenie jest praktycznie niezauważalne.
W Dziale technologa zostaną zaprezentowane praktyczne sposoby oceny skali zjawiska zrywania osadów z filtrów i wpłwu na jakość uzdatnianej wody.
Zrywanie, czy naderwanie żelaza występuje również w dużych Stacjach podczas załączania studni głębinowych do pracy. Zwłaszcza SUW pracujące na tzw. "szczyty energetyczne", kiedy w określonych godzinach wyłączane są wszystkie studnie głębinowe, a następnie po zakończeniu szczytu całe ujęcie rusza praktycznie na pełną wydajność, obserwuje się bardzo intensywne zrywanie zawieisn. Jest ono tym mocniejsze im więcej jednorazowo studni zostanie załączonych.
Na wykresie poniżej zamieszczono przykład z jednej ze SUW, w której monitorowano przepływ wody przez filtry i mętność po wszystkich złożach.
Jak widać ok godziny 14:00, kiedy obsługa załączyła jedną ze studni głębinowych nastąpiło zerwanie żelaza zatrzymanego na filtrach. Podczas zerwania mętność wzrosła do wartości ok 4,0 NTU. W tym samym czasie woda po każdym z filtrów nabrała wyraźnego brunatnego zabarwienia, świadczącego o jej zażelazieniu. Sytuacja wróciła do normy po ok 40 min (jak wynika z wykresu).
Ze względu na fakt, że woda po filtrach trafia do zbiorników wody czystej efekt chwilowego pogorszenia jej jakości jest niwelowany.
W dobie, w której nie wykonywano żadnych ruchów na SUW (brak załączeń studni głębinowych) nie ma żadnego zachwiania jakości wody uzdatnionej, a mętność cały czas znajduje się poniżej norm. Warto zatem pracować na tzw. pełnej objętości retencyjnej zbiornika wody czystej, bowiem ilość załączeń i wyłączeń
Niestety częste zrywanie żelaza może prowadzić do następujących problemów technologicznych:
ograniczenie efektów odmanganiania wody,
błędna interpretacja wskazań manometrów i tym samym nieuzasadnione wydłużanie cykli filtracyjnych
Aspekty te zostaną dokładnie opisane w dziale technologa.
Zapraszamy do komentowania i podzielenia się własnymi doświadczeniami i przemyśleniami - kontakt